Europa raczej nie ma co liczyć na to, że Niemcy odkupią od nas trujące samochody jak od amerykanów. To ta sama gospodarka więc byłby to strzał w kolano ... ale te 100 zł na akcesoria jaki mi zaproponowali to mogli by sobie darować. Zresztą Niemcy zawsze potrafili na wyruchać jak nie tu tam tam.
ale....
Doszły mnie słuchy, że w modelach AUDI po wykonaniu zajebistej akcji fabrycznej coś niedobrego się dzieje ... a mianowicie.
Zużycie ADBLUE rośnie czasem o kilkaset procent !!
Haha i co Niemieccy inżynierowie tego nie przewidzieli haha. Podobno dają bony na zakup adblue w serwisie na kilkanaście litrów .... a co potem ?
Pewnie skończy się tak jak zawsze ... Jedziemy do Janusza wyciąć katalizator. Tylko tak cichaczem, żeby sąsiad nie wiedział. Postawa antysmogowa w Polsce ostatnio nabiera na sile więc lepiej niech inni nie widzą.
Rzecz kolejna w Folkswagenach... po akcji fabrycznej też nie jest najlepiej.... szybciej zużywa się układ recyrkulacji spalin ... zawory, chłodnice ect....
Jeśli więc po wykonaniu akcji zaczyna Ci szwankować ten układ.... od razu do serwisu na reklamacje !!
Nie wiem czy mi się tylko wydaje ale na takich naprawach Niemcy na pewno na nas zarobią.
Wniosek ... kolejny samochód nie będzie niemiecki. Tylko jaki ....
Może Opel ...
Może Renault
Może ... Kia
Nie wiem ale mam już dość karmienia Niemieckiej gospodarki. Wszyscy się podniecają w okół tym niemieckim gównem a oni z nas tylko kasę wyciskają w coraz to bardziej perfidne sposoby.
Że tez my Polacy nie mamy sowich samochodów. Mogę się tylko domyślać, że ludzie którzy doprowadzili do ruiny polskie fabryki teraz pracują w Niemieckich firmach motoryzacyjnych.
A oni się z nas śmieją ...
DOŚĆ
Osobiście nie mam nic do Niemców ... ale do ich ohydnej polityki tak...
ale....
Doszły mnie słuchy, że w modelach AUDI po wykonaniu zajebistej akcji fabrycznej coś niedobrego się dzieje ... a mianowicie.
Zużycie ADBLUE rośnie czasem o kilkaset procent !!
Haha i co Niemieccy inżynierowie tego nie przewidzieli haha. Podobno dają bony na zakup adblue w serwisie na kilkanaście litrów .... a co potem ?
Pewnie skończy się tak jak zawsze ... Jedziemy do Janusza wyciąć katalizator. Tylko tak cichaczem, żeby sąsiad nie wiedział. Postawa antysmogowa w Polsce ostatnio nabiera na sile więc lepiej niech inni nie widzą.
Rzecz kolejna w Folkswagenach... po akcji fabrycznej też nie jest najlepiej.... szybciej zużywa się układ recyrkulacji spalin ... zawory, chłodnice ect....
Jeśli więc po wykonaniu akcji zaczyna Ci szwankować ten układ.... od razu do serwisu na reklamacje !!
Nie wiem czy mi się tylko wydaje ale na takich naprawach Niemcy na pewno na nas zarobią.
Wniosek ... kolejny samochód nie będzie niemiecki. Tylko jaki ....
Może Opel ...
Może Renault
Może ... Kia
Nie wiem ale mam już dość karmienia Niemieckiej gospodarki. Wszyscy się podniecają w okół tym niemieckim gównem a oni z nas tylko kasę wyciskają w coraz to bardziej perfidne sposoby.
Że tez my Polacy nie mamy sowich samochodów. Mogę się tylko domyślać, że ludzie którzy doprowadzili do ruiny polskie fabryki teraz pracują w Niemieckich firmach motoryzacyjnych.
A oni się z nas śmieją ...
DOŚĆ
Osobiście nie mam nic do Niemców ... ale do ich ohydnej polityki tak...
No cóż nasze Mirki sparzyły się na modelu B6 passat(pompy oleju, wałki balansowe, właczniki, silniki hamulca itp.) ale nadal klapki na oczach. Niestety Made in Germany to już nic nie znaczy. Zresztą proszę zapytać kierowców flotowych którzy przesiedli się ze Skody i VW na Kia i Hyundai. Oni już nie mają w kontaktach w telefonie assistance.
OdpowiedzUsuń