Idą święta, wieją passaty ...

Idą święta, wieją passaty ... 

O tym. że w tym roku Mikołaj przyjedzie nowym Passatem wiedziałem już wcześniej. Nie wiedziałem tylko, że będzie on taki ładny.  Tzn. ładny jak na Passata, bo poprzednia generacja niczym specjalnym się nie wyróżniała a tutaj od razu w oczy rzuca się ładny, masywny przód. Miodzio ... i te cudne wyświetlane liczniki nad którymi się ciągle rozpływam... oczywiście za dopłatą. Tylko te ceny... eh 

Nie ma co ukrywać, że ten kto chce być pierwszym musi słono zapłacić za nowego paska. Po roku ceny na pewno spadną i zrobią się hmm rozsądniejsze. 

Silnik - tutaj najciekawiej zapowiada się 240 konny biTDi. Choć nazwa sugeruje, że lubi i chłopców i dziewczynki to nie wydaje mi się, żeby miał aż tak zróżnicowane potrzeby. Może chodzi o to, że faceci lubią go za MOC a kobiety za niskie spalanie. To by było za bardzo seksistowskie podejście. Zostawmy te niepoprawnie polityczną nazwę. Silnik jest zwyczajnie zajebisty. A czy trwały ? czas pokaże.

Przód nowego wcielenia Passata

Świąteczne Życzenie:

List do Mikołaja wysłałem, do Aniołka też. Ze wschodu mróz już wieje. Nie wiem czy to passaty, bo ze studiów mnie wyrzucili, ale  może Mroźny Dziadek przyjdzie.  Lotto za 20 zł na pięć skreśleń z plusem na święta wysłałem. No i jeszcze ząb mi ostatnio wypadł więc zostawiłem go do zębowej wróżki. Nie wiem czy to wystarczy, ale może ktoś mnie wysłucha i sprawi mi niespodziankę. W końcu byłem grzeczny prawie cały rok. Więc Passacie przybywaj.