Polacy, jest dobrze! Będzie jeszcze lepiej!

Krótka analiza wypadków samochodowych w Polsce. 


statystyka policyjna

Patrząc na dwa powyższe wykresy możemy śmiało stwierdzić, że sytuacja ulega znacznej poprawie. Pomimo tego, że samochodów w 2001 roku było trochę ponad 11 milionów a 10 lat później ponad 18 mln.


Skąd te zmiany ? 

Skoro samochodów jest coraz więcej a wypadków coraz mniej to coś musi to powodować, tą niewątpliwie pozytywną zmianę. Co się przez te lata zmieniło ? Chyba najważniejszy czynnik to coraz więcej nowych autostrad, dróg ekspresowych i krajowych, które budowano głównie na euro. 

Fotoradar - jednak nie taki zły ?

Mało kto lubi fotoradary i trudno się nie zgodzić z tym, że to policyjna maszynka do nabijania pieniędzy. Często nadużywana przez strażników i policjantów, którzy wyskakują na pustej drodze i lepią mandaty dla poprawy statystyk. Fotoradar jednak, jak się okazuje nie jest nosicielem uniwersalnego zła i ma też swój pozytywny wpływ na społeczeństwo. Co widać na załączonym obrazku. Ilość fotoradarów się zwiększa a wypadków zmniejsza. 

Mentalność kierowców. 

Nasze społeczeństwo dojrzewa do bardziej odpowiedzialnej jazdy. Brawurowa jazda jest coraz rzadszym zjawiskiem. Choć raczej nie wierzę, że akcje medialne typu PRĘDKOŚĆ ZABIJA czy 10 MNIEJ CHRONI ŻYCIE daje coś więcej niż wypłaty odpowiednim urzędnikom to trzeba przyznać, że jeździmy bezpieczniej. 

Samochody też są bezpieczniejsze.

Postępu technologicznego w zakresie bezpieczeństwa trudno uniknąć. Na polskich drogach coraz mniej jest samochodów, które je tylko udają. Maluchy z kartonową podłogą czy golfy z 89, który ostatnie tchnienie powinien oddać dekadę temu. 


Komentarze

  1. Na pewno są inne metody na walkę z wypadkami, aniżeli tylko fotoradary i nabijanie pieniędzy tym złodziejom.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz