Fotoradar - Jak uniknąć mandatu lub punktów karnych.

Fotoradar - Jak uniknąć mandatu lub punktów karnych. 

Przez ostatnie lata, rząd znalazł sobie całkiem fajny sposób na ściąganie z ludzi pieniędzy. Wszyscy oczywiście są zgodni, że to dla naszego dobra, żeby łapać piratów drogowych itd. Pieniądze jakie są ściągane z mandatów w teorii mają iść na remonty dróg. Radarów na naszych drogach jest coraz więcej a pieniądze uzyskane w ten sposób, są dzielone między różne instytucje. 

Dostałem pismo, co dalej ? 

Jeśli osoba przekroczyła prędkość i wychwycił to fotoradar, to w następnej kolejności następuje identyfikacja pojazdu. Po zidentyfikowaniu numeru rejestracyjnego, do właściciela wysyłane jest pismo z informacją o wykroczeniu.  Na dołączonym druku trzeba wskazać osobę, kierującą pojazdem w chwili wykroczenia w terminie 21 dni. Jeśli z jakichś powodów tego nie uczynimy, dostaniemy karę wartości 150%  mandatu. 

Kierowca nie jest właścicielem pojazdu. 

Jeśli osoba, która prowadziła pojazd, nie jest właścicielem pojazdu, nie zostanie pociągnięta do odpowiedzialności do momentu, w którym właściciel pojazdu ją wskaże. Można w ten sposób przez jakiś czas chodzić po sądach i odwoływać się. Jednak jeśli sąd w końcu uzna winę, to koszty będą dużo większe. 

Tożsamość nieznana. 

Jeśli fotoradar zrobił w taki sposób zdjęcie, że nie można rozpoznać kto kieruje samochodem np. zdjęcie zrobione od tyłu. Kierowca może odmówić jakichkolwiek wyjaśnień i skorzystać z prawa do milczenia. W ten sposób realizuje swoje prawo do obrony. W ten sposób można uniknąć punktów karnych. 

Moralność a pieniądze.

To w jaki sposób się będziemy bronić, zależy tylko od nas i naszej moralności. To my możemy zdecydować, czy mandat został nałożony słusznie i czy go przyjąć. Koszty procesów sądowych i kary jakie mogą zostać na nas nałożone, dosyć skutecznie nas jednak odstraszają przed krętactwem.
  

Komentarze