Wymiana przekładni kierowniczej.

Wymiana przekładni kierowniczej (maglownicy) skoda fabia, vw polo

W mojej fabii ostatnio zaczęło szwankować wspomaganie kierownicy. Wystraszyłem się, ponieważ w fabii układ wspomagania wyposażony jest w elektryczną pompę która do tanich nie należy. Możliwości były dwie:
1. Do wymiany przekładnia kierownicza (maglownica)
2. Do wymiany silnik elektryczny przekładni.

Wjechałem na kanał, zdjąłem koła, lewe nadkole i już wszystko było jasne. Olej wydostaje się z prawej gumowej osłony  (tzw. harmonijki).

Poszukałem na necie co da się z tym zrobić. Mam takiego pecha, że w mojej fabce jest przekładnia firmy SMI KOYO. Z tego co słyszałem, to są dosyć awaryjne, a już na pewno bardziej od alternatywnej wersji zakładanej w fabii firmy TRW.

Jako, że mam warunki i mogłem samemu wyjąć przekładnie, zrobiłem mały poradnik jak sobie z tym poradzić.




Po zdjęciu osłony pod silnikiem widać, że na lewym wahaczu jest mnóstwo oleju przekładniowego.

zaolejony wahacz fabia 

Wystarczyło dotknąć osłonę gumową by zauważyć, że to przez nią wydostaję się olej.

Więc do dzieła, miałem już zdjętą osłonę pod silnikiem, oraz prawe plastikowe nadkole. Dalszą pracę przeniosłem na górę. Pod pedałami znajduję się plastikowa osłona "krzyżaka" który łączy przekładnie z kolumną kierowniczą. Potrzebny będzie duży płaski wkrętak.

Następnie musimy rozkręcić "krzyżak" Jedna śruba, do odkręcenia której użyłem klucza o rozmiarze 13. Następnie, łapiemy ręką za górną część i zwyczajnie wysuwamy.

Teraz trzeba dojść do korka zbiorniczka wyrównawczego oleju.  W moim przypadku muszę zdemontować akumulator, gdyż w silniku diesla jest na tyle duży, że zwyczajnie zasłania korek.

Demontujemy osłonę górną akumulatora z bezpiecznikami. Następnie wyjmujemy akumulator, oraz filtr powietrza z obudową. Na samym końcu odkręcamy dolną półkę na której osadzony był nasz akumulator.

Teraz widzimy mały zielony korek, który musimy odkręcić i wyssać resztę oleju. Cóż u mnie nie było czego wysysać.

Teraz powinniśmy porozpinać przewody doprowadzające olej hydrauliczny z pompy do przekładni. 

Kilka plastikowych opasek i po krzyku.

Najlepiej zdjąć przednie koła, żeby mieć lepsze dojście do łączników stabilizatora oraz końcówek drążków kierowniczych. Teraz kolejno odkręcamy: 

łączniki stabilizatorów

końcówki drążka od zwrotnicy

Od spodu wspornik wahliwy 

Przewody hydrauliczne przykręcone do przekładni. Potrzebny jest klucz 22 oraz 17. 

Oraz czujnik kąta skrętu.

Odkręcamy cztery śruby mocujące przekładnię do "kołyski" Po dwie z lewej i prawej strony.

Teraz trzeba podeprzeć całą kołyskę ja do tego użyłem lewarka trapezowego. I odkręcamy śruby mocujące kołyskę do karoserii.Dwie z tyłu razem z blaszanymi wspornikami, oraz przez wahacz dwie przednie. 

Teraz podnośnikiem opuszczamy całą kołyskę do momentu aż przekładnia wyjdzie z wnęki pod pedałami. I wysuwamy w stronę pasażera. 

Regeneracja przekładni kosztowała mnie 550 zł + 40 nowe osłony. Drążki i końcówki były w dobrym stanie.  Montaż przekładni to dokładnie odwrotność demontażu. 

Bez pośpiechu wymontowałem przekładnię w około 4 godziny 

Montaż był łatwiejszy i zajął około 3 godzin, zaoszczędziłem jakieś 200 zł za wymianę. 

Przy montażu warto zwrócić uwagę na aby uszczelka na górze przekładni dobrze weszła w otwór pod pedałami. Jeśli się gdzieś podwinie może do środka dostawiać się hałas z komory silnika oraz woda.