Na kilka dni przed wyścigiem w Abu Dabi muszę przyznać z jakimś wewnętrznym niedowierzaniem, że Kubica w nowym sezonie będzie kierowcą Formuły 1. Dużo serwisów, zarówno polskich jak i zagranicznych uważa nawet, że sprawa jest już przesądzona.
Bardzo chciałbym żeby tak właśnie się stało, ale część mnie z pokorą każe mi czekać... Wszyscy wiemy jak skończyła się podobna sytuacja w roku ubiegłym.
Z kilku wywiadów jakie widziałem w tym roku, Robert wydawał mi się bardziej zdecydowany na wyścigi i już niekoniecznie w F1. Najważniejsza jest jazda. Okoliczności do tej pory jednak sprzyjają polakowi. Prawdopodobnie dogadał się ze sponsorami (tutaj prawdopodobnie chodzi o Orlen) no i z Williamsem.
Ojciec Roberta, Artur Kubica również jest zdania, że wszystko jest już dograne, ale dopóki nie ma oficjalnej informacji to nikt niczego nie może być pewny.
Obecnie szanse oceniam na:
Bardzo chciałbym żeby tak właśnie się stało, ale część mnie z pokorą każe mi czekać... Wszyscy wiemy jak skończyła się podobna sytuacja w roku ubiegłym.
Ojciec Roberta, Artur Kubica również jest zdania, że wszystko jest już dograne, ale dopóki nie ma oficjalnej informacji to nikt niczego nie może być pewny.
Obecnie szanse oceniam na:
70%
Trzymam za niego mocno kciuki!
OdpowiedzUsuńBlog pełen ciekawych informacji i pozytywnej energii. Warto tutaj zaglądać :)
OdpowiedzUsuńTrzymamy mocno kciuki! Miejsce pełne pozytywnej energii :) Widać, że blog prowadzony jest z sercem. Pozdrowienia
OdpowiedzUsuńNawet gdyby Kubica przegrał jakikolwiek wyścig, to i tak dla swoich fanów będzie wygranym. Ale oczywiście jak zawsze, trzymamy mocno kciuki!
OdpowiedzUsuńTaka ilość czytelników tylko potwierdza to, że blog warto odwiedzić Pozdrowienia :)
OdpowiedzUsuńtylko się skompromituje na początku sezonu ciągle będzie ostatni ale chociaż żeby dojeżdżał do mety
OdpowiedzUsuń